piątek, 19 grudnia 2014

Przedłużanie i zagęszczanie rzęs metodą 1:1

          Wiele kobiet uważa rzęsy za swój największy atut, podkreślają je zalotkami i licznymi tuszami oraz pielęgnują odżywkami których ceny niejednokrotnie przekraczają ludzkie pojęcie. W końcu czego się nie zrobi aby nasze rzęsy przypominały firanki. Osobiście uważam że długie i grube rzęsy są czymś naprawdę wspaniałym jednak nie każda z nas została obdarzona przez naturę tak jak by tego chciała a tusze nie zawsze są w stanie spełnić ich oczekiwań. 
          Już jakiś czas temu aplikacja dodatkowych rzęs stała się dość popularna, mamy do wyboru liczny wachlarz oferowanych produktów w którym każdy znajdzie metodę idealną dla siebie. Dzisiaj postanowiłam skoncentrować się na metodzie którą uwielbiam i każdej kobiecie która chciała by czegoś więcej od swoich rzęs mogę ją gorąco polecić. Tak więc parę słów więcej o metodzie przedłużania i zagęszczania rzęs metodą 1:1. 
          Rezultat przedłużania rzęs tą metodą pozwala nam na osiągnięcie bardzo naturalnego efektu, a jednocześnie znacznego wydłużenia i pogrubienia rzęs. Zabieg co prawda jest czasochłonny bo pierwsze założenie zajmuje średnio od 2 do nawet 3 godzin, ale podczas jego wykonywania spokojnie możemy się odprężyć a nawet odbyć popołudniowa drzemkę bo jest w 100% bezbolesny a można go nawet zaliczyć o tych przyjemnych. Metoda o której mówię polega na doczepieniu jednej sztucznej rzęsy do jednej naturalnej, dlatego nie jesteśmy w stanie zauważyć prześwitów czy różnic między naszymi rzęsami a doczepionymi. Podczas jednej aplikacji zakłada się około 120 rzęs na jedno oko. Najbardziej naturalnym skrętem jest skręt „C” a metodą aplikacji tak zwane kocie oko do którego używamy 3 a nawet 4 długości rzęs. W kącikach wewnętrznych krótkie np. 7-9mm na środku 10-11mm a w zewnętrznym kąciku oka najdłuższe 12-13mm. Do wyboru mamy trzy rodzaje rzęs począwszy od syntetycznych po norki i jedwabne. Te ostatnie są najbardziej zbliżone miękkością do naszych naturalnych dlatego ich cena różni się od ceny rzęs syntetycznych. Osoby zajmujące się przedłużaniem mają do wyboru również różne długości, grubości i skręty dlatego bez problemu każda z nas znajdzie coś dla siebie. Efekt przedłużenia utrzymuje się około dwóch miesięcy, zależnie od predyspozycji naszych naturalnych rzęs. Długość życia naturalnej rzęsy wynosi około 3 miesięcy dlatego przyklejając rzęsy nie można dokładnie określić na jakim etapie wzrostu znajdują się w danej chwili i aby uniknąć prześwitów i zachować atrakcyjny wygląd naszych firanek musimy uzupełniać je średnio co 3-4tygodnie. Przedłużanych rzęs nienależny malować bo mogą się skleić tuszem przez co zamiast atrakcyjnych będą śmieszne, a ponadto morze to spowodować konieczność ściągnięcia rzęs w celu aplikacji kolejnych. Należy również pamiętać że sztuczne rzęsy w żaden sposób nie wpływają na jakość naszego życia, wykluczając pierwsze 24h od aplikacji gdy nie możemy moczyć oczu by klej dobrze związał się z rzęsami.  

         Mam nadzieję że ten wpis ułatwi komuś podjęcie decyzji o aplikacji, że wyrazicie własne zdanie i podzielicie się swoimi doświadczeniami. Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania dotyczące aplikacji postaram się na nie odpowiedzieć. 

27 komentarzy:

  1. Ja mam swoje dość długie i gęste rzęsy więc wystarczy mi odpowiedni tusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na szczęście nie muszę sobie przedłużać rzęs, ponieważ mam swoje dosyć długie. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. marze o takich wachlarzach ale te 3 godziny lezenia troche mnie doluja;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może się kiedyś zdecyduję na tę metodę, ale jak na razie nie mam żadnej większej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie kombinuję nic ze swoimi rzęsami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zabiegi przedłużania rzęs, nie stosuje ich często ale od czasu do czasu :)

    Obserwujemy bloga ;)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem zadowolona z moich rzęs. Z natury są dosyć gęste i długie. Efekt pokazany po zabiegu jest super^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie robiłam takiego zabiegu u siebie i na razie jestem zadowolona ze swoich rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt jest niesamowity, od zawsze mi się podobają takie rzęsy ;) ale chyba sama bym się nie zdecydowała na taki zabieg u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem mega ciekawa tego i chciałabym to zrobić u siebie ;)!

    OdpowiedzUsuń
  11. od jakiegoś czasu się zastanawiam, ale jakoś widzę więcej przeciw :) więc chyba zostanę przy doklejaniu kępek i pasków :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie maluję oczu, więc to nie dla mnie. Ale kiedyś, jak zacznę, to na pewno się przyda ten post! ;)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie stosowałam przedłużania rzęs :) Obecnie stosuję odżywki wspomagające zagęszczenie i wzrost rzęs i jestem zadowolona :)

    Pozdrawiam,
    rzetelne-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. efekt uzyskany ta metodą wygląda obłędnie, lecz nigdy nie miałam tej przyjemności przekonania się jak to jest mieć takie wachlarze

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny efekt. A zawsze wyobrażałam sobie, że takie zabieg musi być bolesny albo co najmniej nieprzyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam do pewnego czasu, teraz jednak wiem że nawet zabieg robiony przez niedoświadczone osoby nie jest taki straszny jak się może wydawać.

      Usuń
  16. rewelacyjny efekt, co do paznokci jeden kolor też wygląda dobrze- tak klasycznie :) pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda to ładnie, ale nie raz spoykałam się z opiniami że to osłabia rzęsy itd..dlatego przyklejam rzesy ardel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też spotkałam się z tą opinią, chętnie dowiem się co sądzi o tym autorka bloga :) czy rzęsy są osłabione po takim zagęszczaniu??

      Usuń
    2. Prawidłowo wykonany zabieg nie osłabia rzęs w żaden sposób. Musimy pamiętać że same w sobie żyją max 3 miesiące i wypadają a na ich miejsce wchodzą następne. Owszem zabieg wykonany złymi produktami bądź nieprawidłowo może osłabić rzęsy lub nawet spowodować ich mniej lub bardziej trwałe uszkodzenie. A w swoim życiu spotkałam się nawet z sytuacją gdy sztuczne rzęsy pomogły zregenerować naturalne bo nie były obciążane duża ilością tuszu i na przestrzeni 2/3 miesięcy właścicielka odzyskała bardzo ładnie wyglądające naturalki.

      Usuń
  18. Podobają mi się takie rzęsy, kiedy efekt jest naprawdę delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  19. A jaki jest koszt takiego ,,zabiegu" jestem ciekawa czy jest to opłacalne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena takiego zabiegu zależy od miasta z tego co się orientuję jest to koszt od 100 do nawet 250 zł Wszystko zależy od salonu i od rodzaju rzęs jakie zakładamy ;)

      Usuń
  20. oj jak ja bym chciała mieć takie rzęsy :) ciekawi mnie natomiast kwestia kleju używanego do przedłużania. Mam alergię na zwykłe kleje do rzęs bo jest w nich lateks, muszę używać preparatów bez niego. czy w tym kleju do przedłużania też znajduje się lateks? byłoby to dla mnie tragiczne w skutkach :p

    OdpowiedzUsuń